Ombre, czyli cieniowany manicure, figuruje na liście modnych trendów już nie pierwszy rok i zdążył wzbogacić się o wiele oryginalnych
Paznokcie tytanowe są w porównaniu do innych typów manicure dość kosztowne – cena u kosmetyczki wynosi ok. 100 zł, często wyżej, co przede wszystkim zależy od ilości wykorzystanych kolorów na paznokciach. Jeśli ktoś do kosmetyczki ma daleko lub lubi samodzielnie wykonywać manicure w domu, poradzi sobie bez kłopotu z wykonaniem
Wracamy z kolorem :)! Było już na szaro, teraz znów na wiosennie. A czy jest coś bardziej wiosennego niż różowo- żółte ombre? Nie? No właśnie! Dziś na tapetę
Specjalista dobierze odpowiednie kolory, aby przejścia były płynne, a do tego profesjonalnie wypielęgnuje nam włosy po farbowaniu. Tak mocny akcent kolorystyczny przy złym pociągnięciu pędzla, może zepsuć całą fryzurę. Warto więc oddać się w ręce fachowca. A w naszej galerii znajdzie najpiękniejsze czerwone ombre z Instagrama :).
O tym, jakie cechy ombre ma przeciętne włosy dla brunetek, jakie są zalety i wady tej techniki barwienia, powiemy w naszym artykule. Tutaj przedstawimy krok po kroku instrukcje, jak to zrobić. Ombre w domu. Ombre dla średnich włosów: zdjęcia, funkcje
Włosy w stylu Ombre - nigdy nie wychodzi z trendu mody. Wiele gwiazd, na przykład, Drew Barrymore, Chloe Kardashian i Lauren Conrad, zostały zauważone włosy w nowym trendzie - Ombre. Włosy Ombre są w większości ciemniejsze na górze i zapalniczki na wskazówkach. Możesz osiągnąć ten efekt na własną rękę.
. Witajcie! Od dłuższego czasu przymierzałam się do pofarbowania włosów w ten charakterystyczny sposób - jaśniejsze końcówki, które stopniowo przechodzą w ciemniejszy odcień, tzw. ombre hair. Od dawna lubiłam samodzielnie wykonywać większość czynności związanych z moimi włosami, także również teraz postanowiłam zrobić to sama. Przeszukałam internet odnośnie tego tematu i znalazłam kilka różnych technik farbowania włosów w ten sposób. Różniły się one sposobem nakładania rozjaśniacza - w jednym przypadku nakładało się go na same końcówki, trzymało określony czas, po czym spłukiwało i po wysuszeniu rozjaśniało się partię włosów powyżej, o mniejszy ton. Inna technika mówiła o tym, żeby nałożyć rozjaśniacz na końcówki, a po upłynięciu mniej więcej połowy czasu nałożyć go również na pozostałe partie włosów, które chcemy rozjaśnić i po zakończeniu procesu rozjaśniania spłukać całość preparatu. Ten sposób zastosowałam podczas rozjaśniania swoich włosów. Chciałam zaznaczyć, że nie jestem profesjonalną fryzjerką, nie posiadam fachowej wiedzy odnośnie farbowania włosów oraz nie ponoszę odpowiedzialności za ewentualne niepowodzenia po zastosowaniu się do moich rad. To, że u mnie coś się sprawdziło idealnie, nie oznacza, że w stu procentach sprawdzi się u każdego. Wszystko co wiem na temat urody wynika z mojego własnego doświadczenia, które nabyłam poprzez własne eksperymenty :) Wyniki, które uważam za sukcesy, opisuję tutaj w celu podzielenia się nimi. Zaznaczam również, że nie jest to metoda wymyślona przeze mnie - przeczytałam o niej gdzieś w internecie. Jednak sprawdziła się na moich włosach doskonale wiec opisuję jak to zrobiłam. Jak to robiłam - krok po kroku Poniżej opiszę dokładnie po kolei wszystkie czynności jakie wykonywałam podczas procesu rozjaśniania. Krok 1 - Wybór produktu Do rozjaśniania włosków użyłam rozjaśniacza. W sklepie znalazłam dwa takie produkty - jeden, jak zapewniał producent, powinien rozjaśnić włosy o 4-5 tonów, drugi o 5-6. Wybrałam ten pierwszy, ponieważ moje włosy bardzo szybko się rozjaśniają i troszkę obawiałam się, że wyjdą mi jasne. Oczywiście wybór rozjaśniacza jest kwestią indywidualną i zależy od efektu jaki chcecie uzyskać, podatności waszych włosów na rozjaśnianie oraz od tego, czy macie włosy farbowane, czy też nie. W tym pierwszym przypadku proces rozjaśniania prawdopodobnie przebiegnie troszkę dłużej. Moje włosy były wcześniej farbowane. Krok 2 - Przygotowania W momencie rozjaśniania, włosy nie powinny być świeżo umyte, ponieważ rozjaśniacz jeszcze bardziej ingeruje w strukturę włosa niż zwykła farba. Nasze włosy z pewnością mniej ucierpią jeśli będą miały na sobie naturalną warstwę ochronną. Należy dokładnie przeczytać instrukcję znajdującą się w pudełku preparatu rozjaśniającego, założyć rękawiczki, sporządzić mieszankę i okryć raniona jakimś starym ręcznikiem. Krok 3 - Rozjaśnianie Zaczęłam od zrobienia przedziałka z tyłu głowy, takiego jaki robi się do zrobienia dwóch warkoczyków, czy kitek itp. W ten sposób włosy podzieliłam na dwie części i zagarnęłam je tak, że leżały na klatce piersiowej z po przeciwnych stronach szyi. Następnie dokładnie wyczesałam obie partie włosów i przystąpiłam do nakładania rozjaśniacza. Najpierw nałożyłam preparat na końcówki włosów (jakieś 5 cm) i delikatnie rozmazywałam farbę palcami aby granica pomiędzy częścią pokrytą farbą, a tą bez farby nie była taka ostra (żeby przejście pomiędzy najjaśniejszymi partiami, a tymi ciemniejszymi było stopniowe - jest to bardzo ważne, a właściwie najważniejsze, do uzyskania ładnego efektu). Po nałożeniu rozjaśniacza na te partie zawinęłam je w folię aluminiową, żeby przyspieszyć proces rozjaśniania. Tak naprawdę nie było momentu, w którym bym zostawiła włosy same sobie na więcej niż jakieś 3 minuty - cały czas zaglądałam do środka i masowałam włosy, żeby pofarbowały się równomiernie i nie było tego ostrego przejścia pomiędzy poszczególnymi odcieniami, o którym wcześniej pisałam. Po upływie jakiś 20 min resztę rozjaśniacza nałożyłam na wyższe partie włosów, mniej więcej do wysokości linii ust. Oczywiście "wysokość" nałożenia rozjaśniacza zależy od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. Zawinęłam całość w folię i postępowałam tak, jak poprzednio. Pozostawiłam na ok. 15 min. Podałam czas pozostawienia rozjaśniacza jaki sprawdził się u mnie, nie oznacza to, że sprawdzi się zawsze, ponieważ zależy od wielu czynników, takich jak rodzaj rozjaśniacza jakiego użyjecie, kondycja włosów i kwestie indywidualne. Krok 4 - Zmywanie farby Po upływie stosownego czasu, u mnie było to ok. 40 min (ok. 20 min końcówki + ok. 20 min wyższe partie włosów) zmyłam rozjaśniacz i delikatnie umyłam włosy szamponem, jak zalecał producent rozjaśniacza. Następnie nałożyłam odżywkę (która przeważnie powinna znajdować się w opakowaniu w kremem rozjaśniającym). Pozostawiłam przez zalecany przez producenta czas, spłukałam i wysuszyłam włoski. Zdjęcie poniżej przedstawia efekt jaki udało mi się uzyskać. Oceńcie same :) Jestem bardzo zadowolona, ponieważ dokładnie taki efekt zamierzałam uzyskać. Przejścia pomiędzy odcieniami są bardzo płynne, a odcienie naturalne. Również fakt, że zrobiłam to całkowicie samodzielnie dodatkowo mnie cieszy :) Jeśli któraś z Was boi się samodzielnie wykonać rozjaśnianie - chętnie pomogę :) Pzdr ;)
Ombre na paznokciach to doskonała alternatywa dla klasycznych jednolitych kolorów lub wzorków na paznokciach. Ombre to cieniowane paznokcie, które robią duże wrażenie, ale na szczęście są proste do samodzielnego wykonania w domu. Sprawdź, jak zrobić efekt ombre na paznokciach krok po kroku! Ombre na paznokciach to kolejna metoda stylizacji w manicure, która już od dawna cieszy się ogromną popularnością wśród kobiet. Nic dziwnego, bo metoda ombre pozwala uzyskać oryginalny wygląd paznokci, a do tego jest wyjątkowo prosta w wykonaniu. Na czym polega? Spis treściCzym jest ombre na paznokciach?Czy warto robić ombre na paznokciach?Jak zrobić ombre na paznokciach krok po kroku?Jak cieniować paznokcie w metodzie ombre?Jak w inny sposób stworzyć efekt ombre na paznokciach?Jakie kolory wybrać do ombre na paznokciach?Propozycje ombre na paznokciach Czym jest ombre na paznokciach? Efekt ombre na paznokciach to po prostu cieniowanie paznokci poprzez nakładanie kolejnych warstw lakieru. Można to zrobić samodzielnie w domu albo w gabinecie kosmetycznym. Jak zrobić manicure ombre Czy warto robić ombre na paznokciach? Efekt ombre to idealny sposób na stworzenie efektownego manicure na różne okazje. Takie paznokcie nadają się zarówno na co dzień, jak i na wyjątkowe wydarzenia. Ombre na paznokciach już od dawna nie wychodzi z mody i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Ombre to również świetna alternatywa dla innych popularnych metod zdobień paznokci, jak np. dekorowania ich błyszczącymi dżetami, nietypowymi wzorkami czy brokatem. Ombre w prosty sposób można wykonać samodzielnie w domu i nie trzeba być uzależnionym od stylistki paznokci. Jak zrobić ombre na paznokciach krok po kroku? Ombre na paznokciach w prosty sposób można zrobić w domu, mimo że początki w tego typu manicure mogą wydawać się trudne. Ważne jest jednak, by każdy krok wykonać na spokojnie, bez pośpiechu, by nie zrazić się do samodzielnego tworzenia cieniowania na paznokciach. 1. Przygotuj płytki paznokci do manicure. Bez względu na to, czy tworzysz ombre przy pomocy klasycznych lakierów czy hybrydowych, nie możesz pomijać tego kroku. Zacznij oczywiście od opiłowania paznokcia, nadania mu odpowiedniego kształtu, usunięcia skórek oraz zmatowienia płytki. 2. Posmaruj skórę wokół paznokci wazeliną lub specjalną oliwką. To pomoże ci przy późniejszym usuwaniu nadmiaru lakieru, który może zgromadzić się w tych okolicach. 3. Odtłuść płytkę paznokcia, nałóż bazę i pomaluj paznokcie wybranym jednolitym kolorem dwa razy. Poczekaj aż lakier wyschnie. 4. Zacznij cieniowanie lakierem lub różnymi odcieniami lakierów. Więcej na ten temat przeczytasz poniżej. 5. Warto przykryć gotowy manicure lakierem utwardzającym, który pozwoli cieszyć się efektem ombre przez długi czas. Jak cieniować paznokcie w metodzie ombre? Najważniejszy etap w tworzeniu paznokci ombre to oczywiście cieniowanie. Można to zrobić przy pomocy gąbki kosmetycznej (do nakładania fluidu) lub kawałka zwykłej gąbki kuchennej. Wystarczy pomalować gąbkę niewielką ilością lakieru lub wylać go na folię aluminiową i maczać w nim gąbkę, a następnie przykładać gąbkę do paznokci, tworząc na nich efekt cieniowania. Początkowo nakładamy lakier delikatnie, cienką warstwą, a następnie dokładamy lakier, wzmacniając kolor ku końcom paznokci. Dzięki temu stworzymy wyraźny efekt przejścia koloru od delikatnego do mocniejszego, czyli ombre. Aby ułatwić sobie pracę, można użyć kilka lakierów o podobnych odcieniach, np. od jasnej czerwieni do ciemnej. Pamiętaj, żeby sprawdzić, czy poprzednia warstwa zdążyła wyschnąć zanim nałożysz kolejną! To bardzo ważne, a pominięcie tego etapu może skończyć się nieudanym efektem ombre, ponieważ świeży lakier połączy się z kolejną warstwą. Może się również wydawać, że gąbeczka tworzy na paznokciach nieregularny porowaty efekt. Na szczęście wystarczy nałożyć na koniec bezbarwną warstwę lakieru, najlepiej utwardzającego całość, by wygładzić powierzchnię paznokci. Jak w inny sposób stworzyć efekt ombre na paznokciach? Efekt ombre na paznokciach można tworzyć także w inny sposób. Zamiast gąbeczki można użyć pędzelka do makijażu. W tym wypadku wszystkie kroki wykonujemy tak samo, jedynie zmienia się sposób cieniowania. Nakładamy bowiem lakier do ombre na paznokcie i rozcieramy go pędzelkiem do makijażu, tworząc w ten sposób efekt cieniowania. Ten sposób wymaga zdecydowanie większej wprawy i cierpliwości. Efekt ombre może być również nieoczywisty, a cieniowanie bardziej geometryczne - w tym wypadku można namalować na paznokciach cienkie paseczki - od jasnego koloru do ciemniejszego. Jakie kolory wybrać do ombre na paznokciach? Efekt ombre świetnie wygląda, gdy łączy różne odcienie tego samego koloru, np. czerwieni (w tym wypadku cieniujemy od koloru czerwonego do bordowego), koloru niebieskiego (niebieski - granat) czy zielonego. Sprawdzi się również w przypadku połączeń z czernią - wystarczy stopniowo przechodzić od szarości do czerni. Efekt ombre można również zastosować przy kontrastujących ze sobą barwach, np. łącząc róż z pomarańczem. Taki efekt jest zdecydowanie najchętniej wybierany przez użytkowniczki Instagrama. Popularnością cieszy się także ombre z wykorzystaniem bieli i pastelowych barw. Propozycje ombre na paznokciach
Wiosna i lato to idealne pory roku na urodowe eksperymenty, szczególnie, gdy w grę wchodzą radosne, soczyste kolory w różnych zestawieniach. Jedną z najciekawszych propozycji jest manicure hybrydowy ombre – bardzo efektowny, a łatwiejszy do wykonania niż manicure ombre z użyciem zwykłych lakierów. Jak wykonać taki manicure? Na co zwrócić uwagę? Jak dobrać kolory? Czy manicure ombre jest obecnie w modzie? Efekt ombre to nic innego, jak płynne przejście pomiędzy dwoma kolorami lub odcieniami. Taki manicure praktycznie nie wychodzi z mody, bo jest uniwersalny i daje wiele możliwości. Panujące trendy dotyczą raczej tego, jakie kolory są aktualnie na topie. Można ze sobą mieszać mocne i kontrastujące barwy lub wykonać bardzo naturalny i klasyczny efekt, stosując kolory cielisty oraz biały lub beżowy. Taki manicure może być również efektownym tłem dla wzorów lub ozdób do paznokci. Dodatkowym atutem tej stylizacji jest fakt, że można ją wykonać samodzielnie w domu i nie trzeba mieć do tego dużych zdolności ani doświadczenia. W przypadku korzystania z dobrego tutoriala paznokcie hybrydowe ombre są w zasięgu każdego, choć początkowo mogą wymagać nieco więcej czasu i potrenowania. Jednak efekt robi duże wrażenie i zdecydowanie wart jest wysiłku włożonego w jego wykonanie. Jak zostać dyrektorem ZOO? Andrzej Kruszewicz o swojej drodze i pracy ze zwierzętami Jakie kolory wybrać do manicure’u hybrydowego ombre? Kolory dopasowane do pory roku Jeśli nie wiesz, na jakie kolory się zdecydować, zawęź paletę do barw kojarzonych z daną porą roku. O ile wiosną często sięgamy po pastele, to na czas gorących wakacji najlepiej sprawdzą się intensywne, radosne kolory. Jesienią z kolei na paznokciach (ale nie tylko, bo również w naszych garderobach czy makijażu) królują naturalne barwy ziemi, czyli brązy, beże, szarości, ewentualnie przełamane subtelną zielenią lub odcieniami wpadającymi w pomarańcz i czerwień. Zimą chętnie sięgamy po ciemne i chłodne kolory, np. biele i błękity. Oprócz tego mamy również uniwersalne klasyki – czerwień i bordo czy beże i pastelowe róże pasują do każdej okazji i zawsze są na miejscu. Wybierz kolory w zależności od efektu, jaki chcesz osiągnąć Żeby uzyskać efekt ombre, potrzebne będą przynajmniej dwa różne kolory lakieru hybrydowego. Piękny i zarazem stonowany efekt uzyskasz, gdy wybierzesz podobne do siebie barwy, np. ciemny niebieski i błękitny, czerwony i pomarańczowy albo różowy i brzoskwiniowy. Bardzo efektownie będzie również wyglądać płynne przejście od jakiejś pastelowej barwy do bieli. Jeśli chcesz się nieco bardziej wyróżniać, to wybierz ciemniejsze kolory, np. czerń i bordo czy czerń i granat, albo barwy kontrastujące, np. przejście od błękitu do żółtego. Jeśli zupełnie nie możesz się zdecydować, a chcesz zaszaleć, zafunduj sobie różne warianty ombre na różnych paznokciach. Ombre z trzech różnych kolorów Dobrym pomysłem może być również wybranie trzech kolorów – ta metoda sprawdzi się szczególnie, gdy planujemy przejście od barw odległych od siebie. Środkowy kolor będzie wówczas swojego rodzaju łącznikiem. Jeśli podoba ci się taki efekt, możesz wybrać np.: granat, błękit i biel, fiolet, pomarańcz i żółć, intensywny róż, brzoskwiniowy i cielisty. Łączenie kolorów – wskazówki Jeśli nie masz jeszcze żadnego doświadczenia w wykonywaniu ombre na paznokciach, wybierz raczej takie kolory, które łatwo się ze sobą łączą. Najprościej wykonać zestawienie ze sobą dwóch jasnych kolorów lub dwóch ciemnych – znacznie trudniej zaś zrobić ładne przejście między jasnym a ciemnym. Podobnie z ich intensywnością – łatwiej będzie ci połączyć dwie pastelowe barwy lub dwie intensywne, niż pastelową z intensywną. Nie mogą one jednak być zbyt do siebie podobne, bo wtedy przejście może stać się wręcz niezauważalne i cały wysiłek pójdzie na marne. Fot. Materiały prasowe Manicure hybrydowy ombre – jakich narzędzi będziesz potrzebować? Ombre na paznokciach można wykonać dwoma sposobami. Pierwszy, łatwiejszy, wymaga użycia gąbki (najlepiej kosmetycznej, takiej do nakładania podkładu, ale ewentualnie może być również kuchenna), do drugiego zaś będziesz potrzebować bardzo miękkiego i delikatnego pędzelka, najlepiej specjalnego do ombre. Przyda się też kawałek folii aluminiowej. Oprócz tego oczywiście przygotuj wszystko to, czego zazwyczaj używasz do manicure’u hybrydowego: akcesoria do opracowywania płytki paznokci (pilnik, blok polerski, ewentualnie cążki i kopytko), primer oliwkę lub wazelinę, bazę i top, wybrane lakiery, np. lakiery hybrydowe i żelowe z Hebe, lampę UV. Przygotowanie do manicure’u hybrydowego Przed wykonaniem manicure’u ombre należy opracować płytkę paznokcia, tak jak przed każdym manicure’em hybrydowym. Paznokcie należy opiłować w wybrany kształt; Skórki odsuń lub wytnij; Następnie trzeba zmatowić płytkę paznokcia kostką (blokiem polerskim); Kolejny krok to odtłuszczenie płytki (i przy okazji usunięcie pyłu) przy pomocy primera (ewentualnie może to być również odtłuszczacz, ale ma on słabsze działanie); Skórę dookoła paznokcia warto natłuścić wazeliną lub oliwką – ułatwi to późniejsze usunięcie ewentualnych zabrudzeń z lakieru; Na tak przygotowaną płytkę nałóż cienką warstwę bazy i utwardź w lampie UV. Manicure hybrydowy ombre z użyciem gąbeczki Żeby wykonać manicure hybrydowy ombre z użyciem gąbeczki, najlepiej zaopatrzyć się w gąbeczkę kosmetyczną. Zwykła gąbka lub zmywak kuchenny są mniej gęste, przez co mogą pozostawić nieco wyraźniejszą fakturę. Z gąbki należy wykroić niewielki fragment, dzięki czemu łatwiej będzie nią manipulować. Warto przeciąć ją jednym zdecydowanym ruchem, absolutnie zaś nie rwać. Postrzępione brzegi utrudnią lub nawet uniemożliwią nam uzyskanie pięknego efektu. Pamiętaj, że każda nakładana warstwa powinna być jak najcieńsza, i każdą trzeba również utwardzić w lampie. Na efekt końcowy ma również wpływ jakość używanych produktów, dlatego wybierz te najwyższej jakości, np. lakiery hybrydowe Claresa. Najpierw pomaluj paznokieć bazowym kolorem (tym, który chcesz widzieć u jego nasady); Następnie wylej na folię aluminiową krople lub dwie drugiego koloru. Zanurz z nim kawałeczek gąbki (namoczonej uprzednio w wodzie) i delikatnie rozprowadź po paznokciu, pokrywając około 3/4 jego powierzchni. Warstwa ma być delikatna i cienka – nie przejmuj się, jeśli na początku prawie niczego nie będzie widać. Utwardź ją w lampie UV; Powtórz czynność kilka razy, z każdą kolejną warstwą pokrywając nieco mniejszą część paznokcia, tak aby najintensywniejsze pokrycie znalazło się przy samym czubku paznokcia. Cieniowanie gąbką (szczególnie niezbyt zbitą) może spowodować, że na lakierze powstanie nieestetyczna faktura. Rozprawisz się z nią bez problemu, pokrywając całą płytkę bezbarwnym topem i utwardzając go. Fot. Materiały prasowe Manicure hybrydowy ombre z użyciem pędzelka Manicure hybrydowy ombre z użyciem miękkiego pędzelka daje z reguły gładsze przejście między kolorami, wymaga jednak odrobiny wprawy w posługiwaniu się pędzelkiem. Tym razem nie malujemy całej płytki paznokcia jednym kolorem, lecz już na etapie pierwszej warstwy nakładamy wszystkie barwy, jakie mają znaleźć się na paznokciu. Przykładowo, pomaluj paznokieć lakierem ciemnoniebieskim u nasady, błękitnym na środku i żółtym na końcówce; Jeszcze przed utwardzeniem tej pierwszej warstwy trzeba ją nieco rozetrzeć pędzelkiem – zrób to szybkimi ruchami poziomymi na każdym styku dwóch różnych kolorów; Następnie samą końcówką pędzelka bardzo delikatnie rozetrzyj lakier ruchami pionowymi, tam gdzie łączą się kolory – przechodząc cały czas od lewej do prawej i z powrotem; Utwardź pierwszą warstwę; Następnie wszystkie czynności powtórz. Nałóż różne kolory jeden pod drugim, a potem delikatnie rozetrzyj je, najpierw ruchami poziomymi, następnie pionowymi. Na końcu utwardź drugą warstwę; Zwieńcz manicure nałożeniem topu i utwardzeniem go w lampie. Manicure hybrydowy ombre – dodatkowe porady Pamiętaj, że efekt ombre może być zarówno pionowy, jak i poziomy. Oznacza to, że kolory mogą przechodzić jeden w drugi z góry na dół paznokcia lub od lewej do prawej. Ta druga metoda jest nieco rzadziej stosowana. Techniki jej wykonania będą identyczne, jak w przypadku ombre „góra-dół”. Uważaj też na najczęściej popełniane błędy, takie jak nadmierny pośpiech czy nieodpowiedni dobór barw. Gdy rozcierasz ze sobą dwa różne kolory, na środku powstaje trzeci – mieszanka tych dwóch, który nie zawsze będzie się estetycznie prezentował. Przykładowo, kontrastowe połączenie czerwieni i zieleni może być bardzo atrakcyjne, ale w przypadku ombre nie ma szans się udać, bo na styku tych dwóch barw powstanie nam nieestetyczny zielonkawy brąz. Artykuł powstał z udziałem drogerii Hebe.
Ombre na ścianie to trend, który szturmem wkroczył do kanonu aranżacji wnętrz. Nic dziwnego! Cieniowanie ścian pozwala nie tylko na kreatywną zabawę kolorem, ale i sprawia, że nasze wnętrza zyskują całkowicie niepowtarzalny charakter. Jak samodzielnie stworzyć efekt WOW w swoim domu? Zobaczcie! Tematu ombre podjęła się ostatnio Marta, autorka bloga Piwnooka, która postanowiła odmienić pokój swojej małej córki, Niny. Szczypta wyobraźni, garść odwagi, jedno wolne popołudnie i … mamy to! Mała Wielka Zmiana w naprawdę spektakularnej odsłonie. Zaintrygowani? Zobaczcie jak, krok po kroku, stworzyć podobny efekt we własnych wnętrzach. 1 Zacznijmy od niezbędnych produktów i materiałów. Aby wykonać na ścianie efekt ombre konieczne będą minimum dwa korespondujące ze sobą odcienie tego samego koloru. W przypadku metamorfozy Marty wybór padł na farbę Tikkurila Optiva Matt 5 w subtelnych miętowych odcieniach: Tiffany i Capri. Warto przygotować sobie również akcesoria malarskie: wałki, kuwety malarskie, pędzel do rozcierania koloru pośredniego (lub gąbka o nieregularnych kształtach), folia ochronna, taśma malarska. 2. Następny krok to odpowiednie przygotowanie malowanego podłoża. Sprawdź czy powierzchnia jest czysta i bez uszkodzeń. Wszelkie zabrudzenia będą wpływać negatywnie na przyczepność farby do ściany. Jeśli istnieje taka konieczność, zagruntuj powierzchnię przeznaczoną do malowania. Wszystkie wskazówki na temat malowania ścian znajdziesz w artykule Malowanie ścian-poradnik. 3. Przystępujemy do prac właściwych! Na wybranej ścianie wyznaczamy taśmą pasy, na które nałożymy trzy odcienie wybranego przez nas koloru (odcień jasny, pośredni i ciemny). Aby efekt ombre był widoczny, pasy nie powinny być zbyt wąskie. 4. Zaczynamy malowanie! Marta zdecydowała, że ciemniejszy odcień będzie pokrywał dolną część ściany, ale kolejność kolorów może być również odwrotna. Po zamalowaniu dwóch zewnętrznych pasów – kolorem ciemniejszym i jaśniejszym, delikatnie usuwamy taśmę. Nie jest ona już potrzebne, ponieważ trzeci odcień, który znajdzie się w środkowym pasie, może delikatnie nachodzić na pozostałe. Jak zrobić odcień pośredni? W kuwecie malarskiej łączymy dwa odcienie farby, starając się zachować równe proporcje. Dobrze mieszamy i malujemy czystym wałkiem lub pędzlem. 5. A teraz czas obudzić w sobie artystę! Na szczęście tworzenie efektu ombre nie wymaga ogromnej precyzji i pracy od linijki. Środkowym odcieniem rozcieramy granice, tak aby uzyskać stopniowe przejścia. Pędzlem wykonujemy ruchy poziome, natomiast gąbką odciskamy ślady. Najpierw gęsto, a im dalej od granicy odcieni, coraz rzadziej. Efekt ombre jest gotowy! Ale ściany to nie wszystko! Cieniowanie możemy zastosować również na meblach. Marta w ten sposób potraktowała klasyczną komodę na ubrania. Efekt, który uzyskała jest naprawdę piękny! Myślisz o podobnej metamorfozie? Jeśli powierzchnia mebla wymaga wyrównania, można pomalować ją wodorozcieńczalną farbą podkładową Tikkurila Everal Aqua Primer. A następnie pokryć emalią Tikkurila Everal Aqua w dowolnie wybranych kolorach. W pokoju Niny efekt ombre na komodzie tworzą odcienie Marshmallow i Orchid. Na koniec zobaczcie film z przeprowadzonej metamorfozy u Piwnookiej! I jak Wam się podoba? Jesteśmy bardzo ciekawe co sądzicie o efekcie cieniowania we wnętrzach! Koniecznie dajcie znać w komentarzu 🙂 Newsletter Zapisz się do newslettera Tikkurila i otrzymuj informacje na temattrendów, kolorów, produktów i naszych usług! Zapisz się
> Właśnie czytasz Jak zrobić ombré na paznokciach w 20 minut < Radość z czytania Jeśli podoba Ci się artykuł, oceń go! Lubię to! Już tego nie lubię! Najlepiej to wygląda, gdy użyje się dwóch podobnych kolorów różniących się tylko odcieniem. Próbowałam też z dwoma różnymi kolorami (niebieskim i żółtym), ale nie, ombré wygląda wtedy jak niechcący rozmazana krecha – przynajmniej wtedy, gdy dopiero z tym zaczynasz. :-) Czego potrzebujesz do wykonania manicure ombré: 2 różnych lakierów do paznokci Podkładki do wylania lakieru (używam zakrętki ze słoika) Kawałka nieużywanej gąbki lub gąbeczki do ombré z drogerii (działają tak samo, a tę specjalną w drogerii ciężko dostać) Do zdjęć wybrałam wyraźnie różniące się kolory, aby efekt był dobrze widoczny. Możesz jednak sięgnąć po kolory różniące się tylko odrobinę, wtedy przejście będzie subtelniejsze. Wykonanie: Polakieruj paznokcie lakierem jak zwykle. Ja nie używam lakieru podkładowego (base coat), ale jeśli jesteś do niego przyzwyczajona, użyj go. Pozwól paznokciom dobrze wyschnąć, ja czekam co najmniej 10 minut. Następnie wylej na podkładkę drugi lakier, zamocz w nim gąbeczkę, trochę otrzyj i ostrożnie nanieś na paznokcie. Pamiętaj: dodać możesz zawsze, odjąć nie. Lakier z gąbeczki może się rozmazywać również na skórze wokół paznokci. Jeśli będziesz to robić bardzo ostrożnie, nie powinno Ci się to przydarzyć, ale mnie nie chce się z tym tak cackać. Szybciej będzie zamoczyć w zmywaczu patyczek do uszu i okolice paznokci dokładnie wyczyścić. I gotowe. :-) Pozostaw lakier do zupełnego wyschnięcia. Na koniec możesz też położyć warstwę lakieru wierzchniego (top coat). Jeśli podoba Ci się ten artykuł, może Cię też zainteresować
jak zrobić ombre w domu